Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz sto osiemdzięsiąty trzeci

nie wiem
jak ocalić świat
od czarnego festynu
na którym gra orkiestra
zła
kłamstwa
przemocy
może trzeba
bohatera który
nie stchórzy
gdy ludzie
będą krakać
niczym wrony
że nie warto
bo po co
a może
trzeba nam
zapalić ogień miłości
i uciekać
od miłości
do miłości
może wtedy
czarny festyn świata
przestanie być
taki straszny

autor

neplit123

Dodano: 2017-05-30 14:38:09
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Leon.nela Leon.nela

od miłości do miłości są takie na ziemi i czy sądzisz
że są szczęśliwe
oni też

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo mi się podoba ta refleksja :)

Białe słońce pustyni Białe słońce pustyni

Bardzo refleksyjnie daje do myślenia i zastanowienia
jak?by czarne w biel się zmieniło i wszystkim dobrze
było:)

Halina53 Halina53

Numeracja nic nam nie mówi...jak to mówią zły jest
tylko pies...a czarne festyny...one miłością się
pewnie nie zajmują...czym, sama nie wiem bo nie znam
określenia...
pozdrawiam serdecznie

anula-2 anula-2

Ani rocznica ani cyfra okrągła, a walczysz z
czarnym festynem, miłością, nie wiem czy się
śmiać czy płakać, czy jak wrona zakrakać.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »