Wiersz sto szesnasty
Miłości moja
gdziekolwiek jesteś
proszę cię
nigdy nie mów
mi stop
i daj swoje serce
abym mógł szukać
twych ciepłych ust
i wtulić się
w twe ramiona
i pozwól mi kochać
bo bez ciebie
ciężko mi
skumplowałem się już
z samotnością
ale chiałbym wreszcie
poznać ciebie
a ty nie odmówisz
tego mi
i przyjdziesz dlatego
cierpliwie czekam
autor
neplit123
Dodano: 2015-11-11 16:01:53
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ciekawe myśli u mojego ulubionego poety:)
Ładnie to napisałeś, tak od
serca.
Pozdrawiam:}
jak nie spełnić takiej prośby,
to byłby nietakt, kiedy w ustach
tik - tak.
Pozdrawiam serdecznie
ale ładna prośba:)