Wiersz w trzech kolorach
utkany z jedwabnych marzeń
z listków mięty
w słońca skwarze
tulony co wieczór przez wiatr
warzący sny
z minionych lat
kocha świat...
ten szelest wiosennych liści
woń żywicy
polne maki
kawę parzoną z wróblami
miau miau kota
z naszej ławki
między nami...
nigdy się nic nie zdarzyło
jeśli nawet
było chwilą
niekontrolowany splot ciał
dzisiaj tylko
deszcz pięknie gra
cicho sza...
I dobraaanoooc móóówię Waaam, Miś klaaapnięteee...Eeee nie, wróć. Głupi ja, przecież ja nie miś. Eh... :) Normalnie dobrej nocy dla wszystkich :)
Komentarze (22)
Podziękował :)
Arturro ja o czwartej wstaję, więc 23cia to dla mnie
późny środek nocy ;)
Piekny wiersz, gratki:)
NocnyWilku co tak wcześnie idziesz spać ? Trzeba
pisać,czytać w słówka grać ;) super wiersz pozdrawiam
Ja właśnie zaraz odpalam poduszkę.
piękny subtelny :-)
pozdrawiam
Muszę powiedzieć,że spodobało mi się.
Pozdro.
Cicho, ciepło, kolorowo i romantycznie.
Ślę pozdrowienia.
Prawie w kolorach tęczy ;)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam
w niewielu słowach tak wiele piękna :) pozdrawiam
Rozbudzający wyobraźnię przekaz wiersza wprawia
czytelnika w odpowiednio dobry nastrój.
Pozdrawiam.
Marek
Zachwyca subtelnością i klimatem.
Pozdrawiam :)
Jestem za.
Pozdrawiam:)
Ciekawy klimatyczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
I ta kawka parzona z wróblami... bardzo, bardzo na
tak.