wierszomat
widzę więcej, niż umiem powiedzieć
znaki czasu rysują się same
słowa nie są przysługą niedźwiedzią
z których los nam pisze testament
myślą gonię wszystko, co odległe
rozum zawodzi, a serce nigdy
tracę oddech, chociaż nie biegnę
wersy życia mi jeszcze nie zbrzydły
śmierć? tak, przyjdzie, na liście odhaczy
nie zamierzam w samotności konać
i nie trafię do nieba, zobaczysz
zamiast duszy mam przecież wierszomat
c.s., w skali od 1 do 6? ;)chałtura, na zamówienie, więc... miernie:)
Komentarze (18)
Ja wiem na pewno że w piekle wyląduję:)
Pozdrawiam
fajny ten wierszomat...
twój wierszomat jak najbardziej na tak...pozdrawiam...
bardzo interesujące...zamiast duszy wierszomat...a czy
to przypadkiem nie dusza, to ona się wyrywa i każe
pisać i to całkiem dobrze
..............Niezły!
Trafisz razem ze mną do piekła..gdzie poezja przez
małe "p"..za tą "chałturę" :)..Ile bierzesz, jeśli na
zamówienie :)? Oczekuję odpowiedzi :)..wierszem :)..
M.
Ładny i czuje się iskrę :)
jeszcze dusza czeka na rozrachunek :):) Serce wtedy
nie czuje Fajny wiersz przekorny i mocny
Serce + wierszomat - to też dusza, no i musisz się
mniej postarać, bo ten wiersz jest za dobry jak na
chałturę :) pozdrawiam.
pomysłowy neologizm w tytule :)
bardzo fajna pointa - za nią ;)
Bez duszy nie ma wierszomatu, tak bym
powiedziała:):):)
wiersz mi się podoba
6 - to tylko jedna cyfra z pinu do wierszomatu,
pozostałych nie znam, ale nie są potrzebne.
Najważniejsze, że życie nie brzydnie, choć już bez
krwi i duszy.
Człowiek czasami ma dużo do powiedzenia, ale nie
zawsze umie to uchwycić w piękne ramy i okazuje się,
że wychodzi taki właśnie wierszomat, który może się
podobać :)