Wierszyk 1-majowy
Pogoda jak poemat,
Jak w moich młodych latach.
Pochodu tylko nie ma,
A zresztą - mała strata.
I nie ma już nas tylu,
Lecz nie czujemy braku.
Kiełbaski są na grillu,
A piwo jest w plecaku.
Lecz wciąż Korkuć Ignacy
Uparcie, głupio pyta:
"Czy to jest Święto Pracy,
Czy też Dzień Emeryta?"
Komentarze (12)
No tak - słuszne jest jego pytanie
Michale Panie, bo święto pracy ma dzisiaj szeroki
świat bezrobotnych, a grill z pifffkiem to tak na co
dzień nie bardzo u każdego jest.
Wiesz co Michale. Już chyba jednak to drugie. A
wierszyk fajny, lekki z zaskokiem i treścią.
Pozdrawiam z plusem:)))
Wiesz co Michale. Już chyba jednak to drugie. A
wierszyk fajny, lekki z zaskokiem i treścią.
Pozdrawiam z plusem:)))
Oj, przeżyłam tych marszów trochę, szczególnie w
szkole.
Nie tęsknię, bo tyły nienaturalne. Dobrego odpoczynku,
pozdrawiam :)
:) Fajny.
Fajnie, ironicznie - sentymentalnie i jak w piosence:
Panowie szanujmy wspomnienia.
Pozdrawiam.
Fajny wiersz okolicznościowy, który przywołuje
wspomnienia wyreżyserowanych manifestacji z wymuszonym
entuzjazmem w roli głównej:)
Miłego dnia Michale:)
ale jest co powspominać. Ja na pochodzie byłam tylko
jeden raz w życiu.
W "Kawie na ławie" była mowa.
Lewica organizuje (ale to w stolicy)- można się
przyłączyć.
Po co?
W ramach tradycji może, polityki nie wiem.
O to samo można się zapytać o ten 4 czerwca.
Tradycja, rocznica, polityka?
Dziękuję za odwiedziny.
Aniu2 - Po pierwsze zorganizowanie pochodu wcale nie
jest tak proste, jak Ci się wydaje (i nie chodzi tu
nawet o niezbędne formalności, tylko o namówienie
ludzi by szli bez celu "w nogę" po mieście). Po drugie
- po co?
Zawsze można spędzić dzień miło
i powspominać jak kiedyś było.
Pozdrawiam serdecznie
"Nasze życie będzie jak poemat
Trzeba tylko znaleźć dobry temat".
(Sz. Wydra)
A pochód można samemu zorganizować.
A u nas wystawa psów rasowych dziś.