Wierszyk sierpniowy
Ja wyjeżdżam w sierpniu, ale dla wielu wakacje już się zbliżają do końca.
Słońce już wyszło ze znaku Raka,
U Lwa obrało swą stację,
A to jest dla nas smutna oznaka:
Wkrótce się skończą wakacje.
Jeszcze się smaży tłumek na plaży,
Ktoś nawet wchodzi do wody.
Jeszcze po plaży chodzą lodziarze,
Sprzedają ostatnie lody.
Lecz wkrótce trzeba do domu wracać
Nawet z najdalszej wyprawy,
A w domu czeka nauka, praca –
Codzienne, przyziemne sprawy.
Mąż (względnie żona) w domu też czeka
I prawa do ciebie rości...
To dla każdego znaczy człowieka
Kres wakacyjnych miłości.
Z głowy wyfruną ci wszyskie szumy,
Wszystkie szaleństwa do ranka.
Zaraz po „Faktach” pójdziesz się umyć,
A potem grzecznie do spanka.
Za to portfele dziś odchudzone
Utyją (nie przez inflację) –
Bo zaczniesz grzecznie zbierać mamonę
Na przyszłoroczne wakacje.
Komentarze (14)
Witam,
praktycznie, zwyczajnie, rzeczowo, a ja uparcie
znajduje tu nić poetcką...
Chociaż na tej stronie to dosłownie codzienność./+/
Pozdrawiam serdecznie.
Taki czas a w różnych czasach na wakacje jeżdżą
ludzie.
Miej piękne, Swoje
wakacje!
Pozdrawiam, Michał.:)
Ech, od Anki chłodne wieczory i ranki,
A wakacje, jak wszystko co dobre
szybko się kończą,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Taka jest cecha ludzi z gminu,
że przyjdą zrobią przykrość,
a później z bardzo głupią miną,
umówią z tobą się na przyszłość.
A to mnie do refleksji skłania,
nie chcąc w kolejną wchodzić scysję,
że to jest kwestia wychowania,
jaką się lubi telewizję.
No bardzo ładny wiersz. Dobre, wartkie pióro -jak te
wakacje- a temat wakacyjno-nostalgiczny z nutą
przedwczesnego żalu za jeszcze nieminioną kanikułą.
Jak już wszyscy wrócą, to dopiero ja sobie pojadę :))
Taki już mój los...ale w sumie cieszę się, bo nie
lubię upałów ani tłoku stonki...
Życzę udanego wypoczynku Michałku :)
Podobnie jak Tarnawa, bo lekka forma z humorem, o
wakacjach, ale też przemijaniu. Udanego wyjazdu dokąd
zmierzasz.
Pozdrawiam
:)) Miłego dnia Michale.
Kilka dygresji. Po pierwsze to wierszyk fajny z
przesłaniem wakacyjnym ale trochę smutny tak jakby co
nieco ktoś mi zabierał. Jeśli chodzi o formę to zdaje
się że pisałeś go jakiś kwadrans z małym golfem gdyż
tak jak w wakacyjnej piosence rymy wpadają w ucho ale
i szybko wypadają. Zastanawiam się też co ma
powiedzieć ten co fakty uważa za zło najwyższe i nawet
nie pomyśli by je oglądać zapewne czekają go bezsenne
noce. Ale to szczegół. Pasowało do rymu i się
zmieściło. Co do kolejnego zastanowienia. Coś mi się
zdaje że opacznie zrozumiałeś treść jednego z moich
limeryków, który notabene był parafrazą starego
polskiego przysłowia mówiącego że gdy chcesz się
dowiedzieć prawdy o sobie to pokłuć się z
przyjacielem. Pewnie nie powinienem tam umieszczać
Twojego imienia które jest co nieco wymowne jednak nie
sądzę bym się aż tak zasłużył by dostąpić zaszczytu
miana Twojego przyjaciela a i nasze że tak powiem
stosunki też w ostatnich czasach nie wybiegły poza
granice normalności. Zatem jeśli przyjąłeś to opacznie
to przepraszam ale robienie komukolwiek przykrości nie
było moim zamiarem. Pozdrawiam z plusem i
uśmiechem:)))
Fajny! Życzę fajnego odpoczynku) i do zobaczonka)
...coś Ci się kolego potentegowało, 1 sierpnia to
środek, a nie koniec polskich wakacji...chyba, że
mówimy o Nadreni Północnej-Westfalii, to i owszem. Oni
kończą 4 sierpnia, bo potem mają 2 tyg. wolnego na
przełomie września i października...ale naszych
czytelników w większości obchodzą polskie
realia...zatem z tym końcem, to troszkę za wcześnie
Fajny.
to miłych wakacji
Bardzo lekko z humorem napisany wiersz życzę miłego
odpoczynku w wakacyjnym sierpniu.
PS Zawsze zastanawiało mnie gdzie na wakacje jeżdżą
ludzie mieszkający cały rok 200 metrów od morza ;))
z pozdrowieniami Robert