Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

WIERZCHOWIEC PUSZYSTEJ PANI

Dla wszystkich puszystych z prośbą o wyrozumiałość dla partnera.........

Puszysta pani chciała spaść z tuszy ,
więc używała różnych sposobów.
Biegała z mężem po leśnej głuszy,
aby choć trochę zrzucić zasobów .

Mąż chuderlawy cienka istota,
nosił na plecach swoją kompankę .
Ledwie wisiała na nim kapota
ale wspierał swoją wybrankę,

I tak biegali w tej leśnej głuszy
a forsowała się biedna dama.
Potem nie mogła udźwignąć tuszy,
znów swego męża tak dosiadała.

Ledwie wierzchowiec powłóczył nogą
ale wybrankę nosił na grzbiecie.
Jak się buntował dostał ostrogą
i tchu już brakło biednej chabecie .

Spytałem jego mój ty sąsiedzie,
ile na wadze żona zgubiła.
Powiem tak szczerze przy wielkiej biedzie,
chyba kilogram nawet przytyła .

Więc nie dawajmy żonie powodu,
by czuła wagę na swojej tuszy.
Dla łyżki dziegciu w beczułce miodu,
poddać się takiej wielkiej katuszy.

autor

Prymus

Dodano: 2010-09-12 11:39:07
Ten wiersz przeczytano 1112 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

DoroteK DoroteK

;-) biedny mąż tęgiej damy ;-) fajna satyra :-)

suzzi suzzi

Fajnie bo z humorkiem..biedny mąż...

Akaheroja Akaheroja

od tego biegania mąż schudł, a nie dama...fajnie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »