Wietrze wróć do mnie... Deszczu...
Pięknie szumią drzewa,
Deszcz wygląda jak polewa,
Razem pięknie się zebrali,
Wietrznie, mokrym dniem ludzi
przywitali...
Mogli tak chulać bez końca,
Gdyby nie pierwsze promienie słońca,
Trzeba ustąpić z drogi silniejszemu,
Odejść trzeba słabszemu...
Kocham deszczem być,
I na wietrze sobie żyć,
Lecz się z tym muszę pogodzić,
Słońcu nie da się dogodzić!
Ono miewa swe kaprysy często,
Czasem jest od niego gęsto,
Czasem nie ma go i wcale,
"Czy ktoś ma jakieś 'ale'!?"
Wietrze wróć do mnie...
Deszczu nie odchodź!
Komentarze (2)
nie kazdy idzie w deszczu na spacer bez parasola
topiąc nogami w kałuzach przed laty...to był piękny
czas dzis pozostały wspomnienia dziekuje za te chwile
nostalgii zatrzymanej w czasie..
przyznaję po cichu, że też lubię deszcz ( wiatru
nie!!), natomiast nie cierpię upałów. To jest w sam
raz pogoda dla mnie!