Więzień duszy
Czy ktoś wie co to więzienie duszy?
To stalowe kraty, których nikt nie
skruszy
To bojaźń przed każdą spotkaną osobą
To uczucie kiedy wszystko wydaje się
zmową
To moment gdy czuję już tylko cierpienie
Chwila, w której modlę się o zbawienie
To strach przed podjęciem najmniejszego
ryzyka
świadomość, że życie tak szybko umyka
Lęk przed podjęciem małego nawet kroku
Boję się rozczarowań, boję się szoku
Powoli się staję już tylko wrakiem
człowieka
Zdałem sobie sprawę z tego co mnie czeka
Nie mam sił, brak mi już chęci
A życia się boję bardziej niż śmierci
Komentarze (5)
Czytając Twe wiersze czuje się wszystkie emocje,
którymi napisałeś te słowa Aż zbyt dobrze znane
cierpienie ludzkiej duszy kiedy masz wrażenie, że
żyjesz w czarnej głuszy Naszły smutne wspomnienia
Gratuluję tak poruszającego wiersza
a mnie urzeka korelacja tempa wiersza z jego tematem,
w skutek czego niemal Twój lęk poczułam
Smutny ale pieknie napisany wiersz.Nie boj sie zycia,
miej zawsze nadzieje, szukaj tylko dobra w czlowieku i
ufaj naszemu Stworcy a wszystko bedzie dobrze.Zycze
slonecznych dni!
Jak dobrze Cie rozumiem...Ja też boję się życia...
Bardzo piękny aczkolwiek smutny wiersz.... Nie bój się
życia- ono naprawdę ma też dobre strony...