WILKOWYJE
Życie i tak jest po – łamane
raz radość po niej zaraz smuta
a tu się jeszcze na łęb wali
zezwierzęcona ludzka buta.
„Wilcze bilety, wilcze tropy”
szaleje wilcza paranoja,
od wczesnej wiosny do jesieni
ma trwać określeń samowola.
Nikt nie pomyśli, że to „wycie”
w przyrodzie wilkom przynależy
gdy będziesz mówić wilczym głosem
człowieczeństwu się sprzeniewierzysz.
.
Mimo to wielu w wilczą skórę
z premedytacją się przyobleka
i z zaciekłością niszczą w sobie
postępowanie godne człowieka.
Patrząc z niesmakiem co się dzieje
obawiam się, że za miesięcy kilka
w Polsce po kampaniach wyborczych
zamiast człowieka spotkam wilka.
Komentarze (4)
Refleksja napawająca smutkiem:))))
może wilka...
Homo homini lupus est +)
Przemyślane i mądre refleksje
w bardzo dobrym wierszu.
Pozdrawiam-