Willa Rose
Willa Rose
Mijałam ją latami
w drodze
z pracy do domu.
Mieszkali
w niej zakochani.
Nikomu
swych uczuć nie objawili.
Nie mogli.
Byli
z różnych warstw społecznych
a świat ówczesny – podły,
niebezpieczny,
dla takich związków.
On wywiązywał się z obowiązków
ogrodnika – wzorowo.
Ona była królową
serca taty,
który nadzwyczaj bogaty,
wymarzył dla niej królewicza.
Nigdy nie wyszła
za mąż, on się nie ożenił.
Do dzisiaj,
chodzą w siebie wpatrzeni,
po ogrodowych alejach
a Różana Willa ocienia
duchy ulotne jak mgła.
Tylko ja
mogę je zobaczyć.
Wiem co znaczy
kochać beznadziejnie.
Widzieć codziennie
osobę najdroższą,
odczytywać z warg szeptane słowa
i nie móc dłoni dotknąć,
ani tych ust pocałować.
Żyć obok, radując się, że jest tak
blisko
i świadomość nad wszystko
przedkładać,
że miłość po śmierci – nie przepada.
Komentarze (73)
Fajny wiersz. Smutna opowieść bez happy endu.
Czasy się zmieniają i takich historii jest coraz
mniej. Miłego dnia.
smutna historia miłości niespełnionej ...ale ty to
pięknie opisałas ...miłość przetrwała nawet śmierć ich
nie rozłączyła teraz są razem :-)
pozdrawiam - miłego dnia :-)
A miało być tak pięknie..
http://www.youtube.com/watch?v=QnVnrozzaDY
lubię Twoją nieregularność formy i refleksyjność,
podaną w lekki sposób; wiele takich par cierpi w
ukryciu, bo konwenanse, granice - a przecież miłość
ich nie zna? pozdrawiam, DoroteK:)
nieraz miłość jest silniejsza niż smierc
pozdrawiam Dorotko:)
Piękna, mimo,
że smutna opowiastka DoroteK:)
Pięknie piszesz,
zacheciłaś do czytania.
Pozdrawiam :)
@a kuku :-) "'Archaizm' - wyraz, konstrukcja
składniowa lub związek wyrazowy, który wyszedł z
użycia.
Archaizmy są wykorzystywane obecnie w niektórych
typach zapisu lub wypowiedzi, np. w poezji i języku
liturgicznym." :-) w tym wierszyku, uważam, że
archaizm jest jak najbardziej na miejscu, w końcu to
opowieść o dawnych czasach, archaizm tworzy klimat...
ale oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać :-)
napisz dokładniej o co chodzi, a chętnie poprawię,
żeby było lepiej :-) dziękuję i pozdrawiam :-)
Doris zastanów się nad zaimkami, masz archaizm
:)
Wiersz śliczny, a miłość rzecz święta
i niespełniona jest piękna!
Pozdrawiam!
Historia smutna i ciekawa.
W bogatych domach taki związek, uchodził za
niedopuszczalny mezalians.
Fortuna szukała fortuny, a miłość cierpiała po cichu.
Wiersz czyta się jednym tchem:}
Pozdrawiam, życząc udanego tygodnia:):):)
prawda ,śmierć jest granicą życia nie miłości
pozdrawiam:))
Romantyczny i dramatyczny.
Piękny romantyczny wiersz, pozdrawiam