Wiolonczelistka /tautogram/
Wędrując wichrowym wzgórzem,
wreszcie wypocznę-
wyszeptałam.
Wokół wspaniały widok
wzięłam wiolonczelę,
wygrywałam.
Wówczas wędrowiec
wystraszył wiewiórkę,
wytężyłam wzrok,
wyjąkał- witam.
Wyjął winogrono,
wręczając wyraził
wielkie wzruszenie.
Wziął wiolonczelę,
wodząc wzrokiem
wdzięcznie wygrywał walca.
Wspaniale wyglądał,
wlał wino- wypiliśmy,
wesoło wyśpiewując.
Wracając wieczorem
wyznał wierność,
wręczył wiązankę wrzosów...
Komentarze (50)
Ladnie:)
No Sabinko coraz bardziej zachwycasz.Twoja
wiolonczelistka skojarzyła mi się z Markiem Grechutą
który też sprawiał wrażenie zakochanego w
wiolonczelistce. Pozdrawiam.
Witaj Sabinko! piękny tautogram, po prostu cudo,
jestem pełna podziwu dla Twoje twórczości, pozdrawiam
cieplutko
to był dopiero gość nie dość ,ze grał na wiolenczeli
to jeszcze romantyk i z nareczem wrzosów
pozdrawiam Sabinko:)
Witaj sabo. I znowu piękny tautogram. Jak marzenie.
Pozdrawiam serdecznie