Wiosenne jarzębiny
gdy opadają w zadumie liście
znów za tą dawną jesienią tęsknię
pośród szelestów czasami przyśnię
ciebie tym pierwszym już późnym
wrześniem
strojną w czerwone grona jarzębin
które jak wczesne wiśnie zrywałaś
bo pełna byłaś myśli wiosennych
potem nasz wspólny letni karnawał
w największe słoty tuż tuż przed zimą
gdzie przeplatałaś wciąż maje z
sierpniem
nie nie o jesień mi dziś chodziło
bo tak naprawdę za tobą tęsknię
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
13.11.2014.
Komentarze (39)
Ładnie, ciepło :)
Wzruszający wiersz
Rozmarzyłeś...
A masz za to:
https://www.youtube.com/watch?v=yQNVB1ghR9c
Och, jak lubię takie wiersze.
Miło poczytać.
Andrzeju, pięknie uliryczniłes i jesień i Ją. :)
Bardzo się podoba :)
Potrafisz Pięknie, Ona też za wiosennym pewnie tęskni.
Czas i przemijanie...Trzeba mocno kochać, żeby
jesienią czuć wiosenne ciepło. Pozdrawiam :)
W takiej odsłonie Cię lubię!
Pozdrawiam :)
Bardzo romantycznie :o)
o ty Roman ty ku... :)
ladnie pozdrawiam - z przecinkiem:)
Ależ skojarzenie...jarzębina w pięknym ujęciu...
pozdrawiam
Ładne rozmarzenie.
Pozdrawiam
...ale pięknie - rozmarzenie i romantyzm kołysze tym
wierszem, aż do słodkiego snu :) pozdrawiam AndreAsie
:)
W tym wierszu odsłoniłeś swoją romantyczną duszę:):):)
Kocham i jesień bo tak być musi,wiem że każda pora
szybko mija a wiersz miło było mi poczytać.
Witaj Andrzeju.Milo poczytac taki wiersz:)