Wiosenne oczekiwanie
Oczy sięgają
W świat
Rozmazany kredką
Sceny w żaluzji barw
przygrywają
Wiosenną etiudą.
Czekanie
aż ktoś
ukoi pragnienia
ścina lód.
Wyglądamy
przyjaznych dusz
na paluszkach
by nie zmylić wędrowca.
Lecz
Za szumiącą wierzbą
wciąż
nieczułość.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.