Wiosenno-liryczny
gdy po nocce świta
nie pytaj o deszcz
graj wiatrem na smykach
podsyć moją krew
barwami wiosny i
nadzieją mi wiej
ciepłą jak ten dotyk
co powita w dzień
wtedy naprzód spojrzę
i w majową toń
popłynę myślami
tam gdzie czeka on
autor
Rozalia3
Dodano: 2023-02-12 18:41:38
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Strzelam, sorry ponowne :))
Korekta zmieniła, jak zwykle literówka się
przyczepiła, wybacz.
No i nie posysać, tylko, rzecz jasna podsyć moją krew,
miało być, sorry.
Jak widać ja też strzalm byki, a literówki to moja
zmora....
Urocza liryka w wiosennym kliamcie.
Bardzo mi się podoba, Rozalko,
jednak jeden wers bym odrobinkę zminiła, czyli
napsiałabym
wers - "posycać moją krew"
albo podsycając moją krew,
albo by podsycać moją krew,
ale to tylko moje odczucie, mam nadzieję, że się za
nie nie obrazisz.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
P.S Już myślałam, że się nie zaloguję, bo jak zaczęłam
modzić z plikami cooki, to później nie mogłam się
zalogować, ale zreobiłam restet, i się zalogowałam,
lecz stale mam monit, że strona jest niebezpieczna, co
wcale mi się niepodoba...:(
Dobrej nocy życzę, tak poza tym.
Wiosenno - lirycznie, mówiąc krótko - ślicznie.
Serdecznie pozdrawiam Rozalio życząc miłego wieczoru
oraz udanego, radosnego nowego
tygodnia :)
Ps. Bardzo dziękuję za miłą wizytę oraz życzenia :)
Pięknie i nastrojowo. Cudownie się czyta!
Pozdrawiam serdecznie :)
Wystarczy rano dobrym słowem i uśmiechem powitać
bliską osobę, a dzień będzie płynął z nadzieją na
lepsze, Pozdrawiam serdecznie z podobaniem.
Pomyślności:)