Wirtualny pocałunek..
Jak smakują wirtualne pocałunk ?
Czy zastanawialiście sie na tym?
Dzisiaj o tym się rozpiszę
Smakują inaczej niż prawdziwe, mniej
fizycznie, ale są bardziej zbliżone do
idealnych. Jeśli ich pragniemy, oczywiście.
Większość doznań powstaje w naszym mózgu,
ale przecież czujemy ciepłe wargi, jedna
drugą, i wilgotny język, niemy świadek
wszystkiego.
Nasze odczucia można opisać i przesłać
drugiej osobie, najlepiej on-line. Można
słowami określić również nasze oczekiwania
i nasze domniemane działania.
Dobrze jest poznać nawzajem swoje
upodobania. Droga do tego jest zawsze
indywidualna. Jedni lubią pytania proste i
bezpośrednie, inni wolą bardziej
tajemniczo,
krętą ścieżką przeczucia i niedopowiedzeń.
On może pisać dokładnie, że dotyka wagami
twoich warg, najpierw delikatnie, muskając
po drodze policzek. Może sugerować potem,
że czuje jak twoje namiętnością
nabrzmiałe usta, tulą się ostrożną
wzajemnością do jego ust.
Opisuje dalej, jak od tego pocałunku, z
przyspieszonym oddechem w tle, rośnie jego
ciśnienie i zaczyna wariować serce. Jak tym
ust dotknięciem przelewasz w niego radosną
słodycz, która sięga w głąb i porywa go
stąd, z realnego świata prosto do nieba.
Może pytać, czy i tobie zaczyna kręcić się
świat ? Czy w twoim łonie rodzi się
pragnienie i zniewalające omdlenie, bo
właśnie w nim rodzi się siła by świat cały
zatrzymać,
a ciebie delikatną mocą ramionami objąć i
pocałunek ten przedłużyć w nieskończoność.
Może też opisywać jak wasze wargi sklejone
silnie, przeciągają się lubieżnie i
niespiesznie, na wszystkie strony, jak w
jakimś misterium tajemnych zapasów.
Jak się od siebie oderwać nie mogą, bo nie
chcą i nawet coraz mocniej wpijają się w
siebie, próbując ssać się wzajemnie,
smakując szczęście i wciąż szukając nowych
jego smaków.
Może też próbować delikatnie sondować co
myślisz o obecności jego języka, przy
twoim. Będzie go w opisie wsuwał powoli
między twoje wargi. Jeśli wyczuje niechęć
wycofa się i więcej próbował nie będzie.
Jeśli jednak pozwolisz, pozna się z twoim.
Poznają nawzajem swój dotyk i smak.
Rozpoczną taniec powolny i długi, z wieloma
figurami i z udziałem warg.
Taki pocałunek może być synonimem zbliżenia
całych ciał. Może też być preludium
właściwego stosunku, lub jego uzupełnieniem
i pogłębieniem. Co ważne, całowanie jest
fizycznie dla obu płci całkiem
równouprawnione. Obie strony mają
identyczne możliwości sprawiania i
odbierania przyjemności.
Czy skorzystasz z tego faktu i poprowadzisz
kiedyś w tym tańcu ? Pokaż czasami, że i
tobie zależy, że i ty tego pragniesz.
Kobieta całująca pierwsza, kobieta całująca
mocniej, kobieta w pocałunkach bardziej
namiętna ? Czemu nie ? Wszystkiego trzeba
spróbować. Nigdy nie wiemy co się komu może
spodobać. Nie do wszystkiego mamy odwagę
się przyznać
Całowanie jest przyjemne i może dawać
rozkosz wielką i to nie tylko fizyczną. Nie
mniej ważne i przyjemne jest zbliżenie
duchowe. Świadomość bardzo ścisłej więzi
psychicznej, pełnego oddania i zaufania.
Czy może coś człowieka satysfakcjonować
bardziej ?
Chyba tylko bardzo duże pieniądze Kto by
się tam jednak z mamoną całował
Pocałunek wirtualny, tylko dwa znaki ascii
:* a tyle fantazji...
Skąd się to wzięło ? Ich symboliki można
się tylko domyślać. Czy te dwie kropki, to
końce nosów zbliżonych do siebie w akcie
pocałunku ?
Może ta gwiazdka, to miejsce zetknięcia ust
i symbol przeniesienia naszych dusz do
nieba ? Dlaczego gwiazda z nocnego nieba ?
W czasie pocałunku zamykamy przecież oczy,
jak do snu. Nasze twarze są siebie tak
blisko, że i tak nie widzimy nic. W
ciemności nocy, lub naszych powiek czujemy
lepiej.
Teraz, gdy już przeczytałaś ten text, wiesz
jak ja całuję wirtualnie.
Czytając nie mogłaś zamykać oczu, ale na
koniec zamknij i wyobraź sobie nas.
Patrzenie w oczy, zbliżenie twarzy i dotyk
ust.
Pamiętasz przecież jak to jest. Już... :*
Komentarze (2)
dotrwałam do końca w czytaniu...oryginalny sposób
wyrażenia myśli.... pozdrawiam...
teraz żałuję, że nie jestem mężatką, nie mam żadnego
choćby wirtualnego powodu, by wytłumaczyć się z tego,
dlaczego nie zamknęłam oczu... może nie lubię całować
się z nieznajomym?;) nieźle napisane