wisielczy humor
od kilku dni coś go osacza
nie daje spać wkurza dołuje
szarpie nerwy kamień na piersi
chociaż jest zdrowy nie choruje
sny niespokojne co noc go trapią
koszmary zwidy brak oddechu
w dzień chodzi struty i zagubiony
burzowe myśli nie ma uśmiechu
znajomi martwią się jego stanem
coś na odtrutkę powinien wziąć
wokoło wiosna a jego rankiem
najzwyklejsza ogarnia złość
snują domysły wywiady plotki
no i odkryli gdzie jest przyczyna
on bez pamięci jest zakochany
kłopot bo nie chce go dziewczyna
Komentarze (19)
Odwieczny dylemat, gdy brak odwzajemnienia. Na miłość
nie ma lekarstwa. Trzeba ją przejść.
Zmień taktykę,nie okazuj ,że Ci tak na niej bardzo
zależy,ale dzięki temu mamy coraz to nowe,fajne
wiersze.Pozdrawiam:)
Nieraz tak bywa, że oboje nie chcą naraz.
Oj Zdzisiu,a któraż to cię tak bardzo odpycha? Ona
chyba oczu nie ma i w ogóle nie zna się na facetach.
Zostaw ją w spokoju,bo nam z tej zgryzoty całkiem
zmarniejesz. Bej bez Ciebie byłby nie do zniesienia.
Chodź, ja Cię pocieszę. Ale wierszyk jest ładny i
zostawiam pod nim swój głos.