Wisła
Kiedy tak siedzę i myślę.
Myśle o świecie bez skazy.
Chciałbym utopić się w Wiśle
Umrzec bez żadnej zarazy
Życie moje jest pustką. Pustką,
Która powoli zabija mnie.
Szyję owiązaną będę miał chustką
I spoczne na Wisły dnie.
Jak nigdy
autor
...SoNsI...
Dodano: 2006-10-28 21:39:51
Ten wiersz przeczytano 1619 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.