Witaj w domu... (- bajka dla...)
Pelen tytuł: witaj w domu... (bajka dla
większych dzieci)
To nie był przypadek.
To się zdarzyło...
- Naprawdę!... - w Realu!
- Uszczypnęła mnie...
(to – rzeczywistość)
................
Podeszła. - Myślałem
- zapyta
o groszek lub whisky
a – Ona – wypaliła
"czy możesz - po pracy... - albo nie!- czy
możesz mnie tutaj uszczypnąć?"
"do Ciebie mowię. – teraz i tutaj..." -
pwiedziała - uchylając lekko
fałdę spódnicy
- "w udo!"
"Naprawdę?" - zapytałem.
Spojrzała w oczy
i powiedziała "naprawdę"
"naprawdę tego chcę!..."
Uszczypnąłem....
"a teraz – to Ty mnie uszczypnij!...
- nie wierzę!.."
Uszczypnęła mnie... - właściwie to... - w
lewy pośladek – i powiedziała - zbliżając
nas
jeszcze bardziej
"to cudownie, ze tutaj jesteś"
Kilka słów. - Kilka spojrzeń...
- kilka westchnień... - i - "chodź!.."
Po chwili... – byliśmy już
na zapleczu.
To nie był przypadek.
Nawet Kierownik – jakby celowo
nie zauważył.
własnie wtedy – zapomniał
wyciągnąć klucz.
(- Wystarczyło tylko obrócić...)
- Ale - nie!
(- i nie odrazu...)
Przytrzymała mi dłoń...
- " nie tak szybko..."
"- nie tu... - i nie teraz.
- nie tak..."
Ona naprawdę wiedziała
czego chcę...
Później - potoczyło się wszystko
samo i błyskawicznie.
..............
od czterech dni - szukam samodzielnego
mieszkania
"w tej okolicy...."
i – bardziej...
- od miesiąca - wszystiego
(też) - bardziej chcę...
(i - bardziej się staram - nie tylko
obecnym być - w pracy)
............
- Wiem....
- I wierzę!
(w cudowne poczęcie)
- Wierzę w cuda.
Jako szkic - napisane po sierpniowym
spotkaniu zmoją "latina magister" –
zaprzyjaźnioną A. P. - prawdopodobnie w
2014 r. Puenta - A. D. 2018.
Komentarze (26)
Nie wiem Slawku, dlaczego Ty o sado-macho... - nie
zauważam tutaj - ot - dośc śmiałe i otwarte -
nieukrywane erotyzowanie nie tylko ich dwojga - i-
oparcie ich związku - na ty, co najczęściej , a może i
najsilniej - dziś - i nie tylko dziś - pośrod mlodych.
Słowniki - swoje - a życie - swoją drogą.
Pozdrawiam:)
Związki sadomasochistyczne są uważane w społeczeństwie
za zboczenie. Ci ludzie są odmienni od nas podobnie
jęk muzułmańscy uchodźcy w potrzebie. Nie chcemy ani
jednych, ani drugich. Słowo tolera... zniknęło ze
słownika.
Pozdrawiam serdecznie Wiktorze. :)
Wybacz mi moją interpretację.
Bardzo udany wiersz. "Czyta się". Pozdrawiam.
Bardzo udany wiersz. "Czyta się". Pozdrawiam.
Podoba mi się ten optymistyczny przekaz, który mówi że
na cuda warto czekać. Miłego wtorku:)
Jak widać, w życiu czasami jest jak w bajce:) Ale czy
to cud? Myślę, że raczej przeznaczenie:)
Ładny życiowy wiersz:)
Pozdrawiam Wiktorze:)
Marek
Uśmiech :) pozdrawiam
szczypanie- gra wstępna.( o takiej jeszcze nie
słyszałam.) A to był naprawdę szybki numerek.
Takiego sposobu nie znałam... Pozdrawiam Wiktorze:)
szkoda, że mini prozę wstawiasz, ciekawie poprowadzony
tekst. z ukłonem
Twoje wiersze to przeważnie dialogi nie brak w nich
humoru co zachęca do czytania Pozdrawiam Wiktorze:))