witajcie
sosny za oknem
dzisiaj do was wybiegnę
przytulę się do kory
żywicą nasiąknę
odetchnę
moje madonny strzeliste
tańczące z wdziękiem
na wietrze
z szelestu igieł biorę
życie
jestem
autor
cii_sza
Dodano: 2016-10-21 16:37:22
Ten wiersz przeczytano 1386 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Dołączam do czytelników, którym się podoba sposób w
jaki autorka wyraziła radość życia. Miłego dnia:)
Pięknie, cii_szo!
Wracaj do nas jak naprędzej:)
Tak. Peelka, czyli ja Halina Surmacz zakochałam się...
w zyciu od nowa.
Dziękuję bardzo wszystkim:)
Baaardzo! PoZdrówka, cii-sza :)
Życie piękne piękny wiersz Pozdrawiam Halinko
Czy peelka się przypadkiem nie zakochała? ;) żeby tak
pięknie o sosnach :)
Pozdrawiam :)
bardzo ładny wiersz.
Ładnie,bardzo.
Mam taki widok z okien szpitala- przecudny:)ale zaraz
stąd zmykam.
i przytulam się do drzew:)
Ale nie do wszystkich.
Dąb buk sosna czasem brzoza.
Drzewo musi być zdrowe, proste. Obejmujemy je od
południowej strony:)
Dziekuję i pozdrawiam ciepło.
Halina
Piękny wiersz.
Życie jest piękne
wyciszenie wśród drzew miło by było choć na chwilę
wyskoczyć
Pozdrawiam
Pięknie. Kocham sosny. Syn wybudował dom, obok placu
budowy stały dwie bliźniacze sosny. Wszyscy ślepiami
zawadzali o te sosny. Obroniłam je. Teraz rosną i
okraszają nowy dom i farmę. Pozdrawiam serdecznie.
ja też się do drzew przytulam, do Madonny również :)
Śliczny wiersz, wracaj jak najszybciej:)