Wnuczka dziś dzwoni
Z Irlandii wnuczka dziś do mnie dzwoni,
by wyuczony wierszyk powiedzieć.
Wzruszony ściskam słuchawkę w dłoni,
z nerwów spokojnie nie mogę siedzieć.
A tam mej wnusi głosik szczebioce,
śląc na dzień dziadka moc serdeczności.
Dziecięce słówka takie urocze,
tak naturalnie wielkiej miłości.
Żyj mi dziadku,
Żyj lat sto.
Niech omija
ciebie zło.
Tylko dobro,
w sercu gości .
Z serca bierz zaś,
moc radości.
Byś pamiętał,
no bo musisz.
O Amelce,
twojej wnusi.
Która kocha,
dziadka też.
Tak jak tylko,
ty to wiesz.
Coś mi chwyciło gardło jak w kleszcze,
nie takie w życiu znosiłem sztuczki.
Ale tym razem dostałem dreszcze,
tak mnie rozmiękczył głos mojej wnuczki.
I nawet żona siedząc tak z boku,
rzekła spokojnie wzruszona cała.
,,coś ci się dziadku zaszkliło w oku...,
ja wczoraj z wnuczką też rozmawiałam''.
Komentarze (16)
Takie są radości dziadków.