Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wódz i ja

... pozwól żyć

dotknąłem ryjem dna butelki
więc pomyślałem tak jestem wielki
umęczyć kiszki taką ilością
kumple z niemałą patrzą zazdrością
moc we mnie drzemie i taka siła
wybiję szybę bo ta wybiła
dwa przednie zęby z męskiego ryła

dotknąłem ryjem dna butelki
wydrę jej z gardła ostre kropelki
zanim odbiję się od jej dna
skończę z nią najpierw nim skończę ja
nie dam się zrównać z chodnika masą
chyba że z gracją i sporą klasą

dotknąłem ryjem dna butelki
zanim pustyni dopadł żar wielki
już nie płynę do brzegu dobijam
ostatni bełkot stłumiony wypijam
wyrzucić trzewi na bruk nie zdążyłem
z tępym hukiem o dno uderzyłem

dotknąłem ryjem dna butelki
gdzie dzieci
bliscy
boże wielki

dotykam znowu dna butelki

autor

One Moment

Dodano: 2015-06-09 18:32:51
Ten wiersz przeczytano 1377 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

cii_sza cii_sza

One Moment:) flaszkę rozpiejmy razem - grilla się
zorganizuje w sobotę na beju, potańczy się,
pośpiewa:)))

One Moment One Moment

Droga przyjacielska rado cii_szo wyobraź sobie, że
pisałem ten wiersz z myślą o Tobie.To znaczy by
sprawić przyjemność z małych poprawek,których mi
udzielsz ;-) Żart!Dziękuję za sugestie oczywiście.
Zasługują na moje uznanie... Wiszę Ci flaszkę :-D

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Bliskie spotkaniA trzeciego stopniA
...
Życie picie ...
Picie życie ...
+ Pozdrawim

cii_sza cii_sza

Podoba się, podoba. Malutkie zmiany po przyjacielsku
proponuję:))

W drugiej zwrotce, przedostatnim wersie usunęłabym
"i",
trzecia zwrotka - trzeci wers wywaliłabym "no", w
szóstym (tej samej zwrotki) wersie"a"
Końcówka:
dotknąłem ryjem dna butelki
gdzie dzieci
bliscy
boże wielki

dotykam znowu dna butelki

Po takich poprawkach msz(bardzo skromnym zdaniem)
będzie lepiej - rytm.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Lepiej za takim wodzem nie iść,
a wiersz życiowy i niestety
autentycznej w swojej wymowie.
Miłego wieczoru życzę:)

One Moment One Moment

Dzięki Ewciu oczywiście ;-) To przez tę tematykę
złamało mi się :-) Pozdrawiam

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Niemałą /jest nie małą /. Rytm się też łamie w kilku
miejscach, ale przy tej tematyce, to nie jest
najważniejsze. Wielki plus za ujęcie tematu.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

To straszne gdy ktoś znajdzie sobie takiego wodza

One Moment One Moment

Nie ,nie autopsja .... obserwacja.Przerażająca
obserwacja.Pozdrawiam Was w pełnej trzeźwości ;-)

Donna Donna

Przez wódkę na dno i to nie tylko spada konsument ale
ciągnie za sobą cala rodzinę. Poruszasz bardzo ważny
temat. Wiersz dobry. Pozdrawiam.

andreas andreas

Straszne.Mam nadzieję,że znajomość tematu nie z
autopsji.
Pozdro.

Agnieszka B. Agnieszka B.

Masz rozum wielki nie ruszaj butelki

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »