Wola istnienia
To Nadzieja nie dana na darmo, by upewnić
mnie, że nigdy nie stracę mej wypełnionej
lękiem duszy
To źródło wiary w dążenie do światła, gdy z
zewsząd otacza mnie mgielna rozpacz zbyt
ciemnej nocy
To nie do końca zrozumiała droga,
prowadząca do miejsca, w którym nie będę
już dłużej zagubiona
To dłoń obejmująca czasem wątłe, skulone w
tłumionym płaczu ramiona
Nigdy się nie dowiesz, czy najpiękniejsza
chwila była intuicją, czy tylko zbiegiem
incydentalnych spotkań
Trudno nie zadawać chaotycznych pytań,gdy
leżąc na podłodze, nie wiesz jak je ująć w
słowa i sformułować
Gdy nie masz w sobie sił, by spróbować się
podnieść, to właśnie Marzenie, tak często
porzucane będzie wiernie trwało przy Tobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.