wołanie

poczytaj Mateuszu trochę moich wypocin .są nie tylko
smutne ,ale parę ironiczynych i z humorem .nie
obraziłam się ,bo sama czasami klne jak szewc
.pozdrawiam i dziekuję ,ze zajrzałeś do mnie
.pozdrawiam !!!

ZAJEBISTY!! Przepraszam ale inne słowo byłoby za
lekkie do określenia tego wiersza..
Szacunek :)

Dołączę do komentarza Alicji. Pozdrawiam

Nie ma nic gorszego jak człowiek woła i krzyczy, a ten
ktoś udaje głuchego i nic nie słyszy.
Pozdrawiam serdecznie.

moja imienniczko ! jak pi eknie napisałas słowa ,ze
miłośc uklękła przy nas spokojnie- dziekuje ,ze
zajrzałas do mnie .pozdrawiam

Tak to jest ze czekamy na słowa którch nie będzie.
Mówimy do ludzi którzy nie słuchają.A "miłość dawno
przyszła i uklękła przy nas spokojna bo szczęście
porzuciła ciasne. Spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy
przyjdzie sama" Bardzo dobry

Niektórzy to wolą nie słyszeć... Pozdrawiam 'D

Samotność jak ocean czasem pochłonie I wtedy już
nikogo I nic sie nie słyszy.
Ale wołać trzeba aż do skutku;)
Dobra miniature, pobudza do refleksji.

Smutna nieraz jest tak,że my wołamy tego co nie chce
słyszeć i nie słyszymy,że nas ktoś inny
woła.Pozdrawiam serdecznie

kenaj jak ty to pięknie okresliłeś!!! pozdrawiam

Jego moc nie jest tonącym okrzykiem granitowej
tablicy, jest przesłaniem które ją przeżyje.

dziekuję MAYA,ale juz nie wiem czy chce by usłyszał .

Oj jak ja to dobrze znam... czy warto zdzierać gardło
go ktoś głuchy na wołanie? Mimo wszystko życzę Ci by
usłyszał. Powodzenia :)

Z drugim człowiekiem, jeżeli jeszcze słyszy i słucha
lżej. Wołaj... może usłyszy i samotność pójdzie precz.
Pozdrawiam cieplutko

nie czuły na twoje wołanie ...samotny ...
pozdrawiam:-)