***wplotłam
Wplotłam nić Ariadny
w marokańkie czarne loki
z galaktyki nagich gwiazd
spadły mi na głowę
teraz jem zimowe jabłka
szeptem myję deszcz
twym imieniem piszę
z szyby liżę śnieg
Wplotłam nić Ariadny
w marokańkie czarne loki
z galaktyki nagich gwiazd
spadły mi na głowę
teraz jem zimowe jabłka
szeptem myję deszcz
twym imieniem piszę
z szyby liżę śnieg
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.