Wracaj szczczęśliwie
/lecę wysoko hen ku obłokom.../
Tak dobrze nam było razem,
musiałeś odejść o świcie.
A ja ze smutku bagażem,
łzy gorzkie roniłam skrycie.
Nasłuchiwałam uważnie,
czy dźwięk znajomy usłyszę.
Spadałeś jak grom odważnie,
by przerwać nieznośną ciszę.
I już wiedziałam, że to Ty,
że lecisz, jesteś i żyjesz.
Napływały do oczu łzy,
w tej chwili najdroższy byłeś.
Zmówię modlitwę za ciebie,
gdy będziesz latać w obłokach
wysoko, na polskim niebie.
Tylko powracaj, przed zmrokiem.
Lataj mój chłopcze bezpiecznie,
wypełniaj swoje rozkazy.
Wracaj do bazy koniecznie,
chociaż twój los wciąż się waży.
Znowu słychać znajomy grzmot,
słucham z wypiekami na twarzy.
Mój orzeł zakończył lot,
wrócił szczęśliwie do bazy!
Komentarze (23)
cóż za metamorfoza "wróbelku":) jako dziewczyna, która
boi się o ukochanego, spisałeś się na medal
pozdrawiam niezwykle serdecznie
Powodzenia w lotach podniebnych zycze,,,
pozdrawiam cieplutko z daleka.
leć wysoko i wracaj ...lekko napisany...pozdrawiam
pięknie, prosto, wymownie!!!
pozdrowienia
lęk, strach zawsze nam towarzyszy...
"Miłość"
O nieba płynnych pogód,
o ptaki, o natchnienia.
Nie wydeptana ziemia,
nie wyśpiewane Bogu
te drzewa, te kaskady
iskier, ten oddech nieba,
w ramionach jak w kolebach
zamknięty. Jak cokoły
drzewa z szumem na poły;
serca jak dzbany łaski,
takie serca jak gwiazdki,
takie oczu obłoki,
taki lot - za wysoki.
Słońce, słońce w ramionach
czy twego ciała kryształ
pełen owoców białych,
gdzie zdrój zielony tryska,
gdzie oczy miękkie w mroku
tak pół mnie, a pół Bogu.
Twych kroków korowody
w urojonych alejach,
twe odbicia u wody
jak w pragnieniach, w nadziejach.
Twoje usta u źródeł
to syte, to znów głodne,
i twój śmiech, i płakanie
nie odpłynie, zostanie.
Uniosę je, przeniosę
jak ramionami - głosem,
w czas daleki, wysoko,
w obcowanie obłokom.
K.K.Baczynski
nie ważne jak długo się czeka na ukochaną osobę, jej
powrót jest zawsze miły...wiersz ładnie
napisany...miły w odbiorze, rytmiczny, dobrze
zrymowany...pozdrawiam
Ty trokasz się o ukochanego a ja o swoje dzieci i
wnusia - to takie naturalne gdy się prawdziwie kocha -
ładny wiersz
po ostatnich wydarzeniach strach zawsze będzie z
nami...ładny wiersz....
pozdrawiam serdecznie - na osobę którą się kocha wraca
się nawet myślami+
...śliczny wiersz pełen troski...pozdrawiam :)
odwieczny strach, żeby wrócił bezpiecznie ten którego
się kocha - pięknie to napisałeś :-)
Przyjemnie było przeczytać opowieść z Twojego
podwórka. Pozdrawiam serdecznie:)
hej witam,wróciłeś do bazy z ładnym wierszem.
Bezpiecznie powraca do bazy i niech tak już zawsze
będzie a Twych trosk wtedy oszczędzi, pozdrawiam.