O WRÓBELKU
c.d.
Dziwi się mama, zdziwiony tata,
że ich wróbelek już umie latać,
zaraz nałapie sam sobie muszek,
bo z niego mały jest łakomczuszek,
to pewne.
Gdy siedział w gniazdku to krzyczał
głośno,
mamo i tato jeść mi przynoście,
brzuszek mam pusty, w głowie się kręci,
z głodu do życia już nie mam chęci,
jeść dajcie.
Uciszał wróbla brat i siostrzyczka,
niejednokrotnie dostawał pstryczka
za to, że krzyczy tak niesłychanie,
dopiero przecież było śniadanie
wspaniałe.
Fiu, fiu zawołał wróbel do brata,
tobie jedzenia dał więcej tata,
pyszne robaczki zjadła siostrzyczka,
a u mnie w brzuszku pusto i sieczka
od rana.
Śpieszyła mama i śpieszył tata,
żeby wróblowi brzuszek załatać,
do dziobka wepchnąć muszek bez liku,
może nie będzie takiego krzyku
o pokarm.
Teraz wróbelek wiruje wkoło,
wszystkim jest dzisiaj bardzo wesoło,
pierwsze śniadanie sam sobie nosi,
nie musi krzyczeć, nie musi prosić
rodziców.
Więc moi mili uczcie się chętnie,
a zarobicie dla siebie pięknie
i na zabawki i na pochwały
na dobrą przyszłość, dla swojej chwały
to pewne.
Fiu, fiuuu...
autor;Eurydyka- Lidia
napisany dn. 11.04.2016
Drugą część wiersza " O WRÓBELKU" dedykuję Amelce i wszystkim dzieciom.
Komentarze (38)
Ta bajeczka w dniu dzisiejszym.
dla mnie wierszem najpiękniejszym.
Przegoniła humor czarny
idę szukać wróbli wrzawy.
Ładny wierszyk o wróbelku. Najlepiej mu się żyło, gdy
sam na siebie liczył. Pozdrawiam.
niech się Arystofanes schowa
to dopiero jest bajka
Fiu fiu zawołał ptasznik :):)
pozdrawiam
Lubię bajki mimo wieku.
Pozwalają uciec choć na chwilę w dziecięce lata.
Pozdrawiam :)
Opowieść równie fajna, jak jej pierwsza część:) Miłego
dnia.
Wróbelek sobie poradzi :)
Uroczy wierszyk. I pouczający :)
Miłego dnia.