Wróble
Rozćwierkały się wróble na płocie
i plotkują w swym własnym gronie
o ukrytym za drzewem kocie
o noszącej się dumnie wronie
o złocistych łanach pszenicy
słonecznikach strzeżonych przez stracha
o kałuży za rogiem ulicy
i o groźnych na polu wiatrakach.
Tak ćwierkają i głośno szczebiocą
pióra czyszczą i stroszą ogony
że kot zasnął zdjęty niemocą
i śpi cały rozświergolony.
Komentarze (3)
Bardzo fajny wiersz :)
Pozdrawiam :)
Bardzo fajne.
Fajne. Pozdr.