Wrogi los
nieszczęśliwa
utonęłam w oceanie
nieodwzajemnionego uczucia
nie podał ręki
ani On
ani też nikt inny
z ciężkim jak głaz sercem
poszłam na dno
samotna
ślady łez na policzkach
spuchnięte powieki
i rozdarte serce
nieszczęśliwa
żyję wciąż nie oddychając
w bezdusznym świecie
bez cienia nadziei
z duszą czarną
od żalu i smutku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.