wrogie sny chaosu siebie
zamknij oczy kiedy uchodzą ze mnie łzy
nie mów nic gdy milcze wykrzykując
chaotyczne słowa
nie chce byś taką mnie znał
obnażoną ze swej realności
naga kąpie sie co noc w lodowatej wodzie
nieznanych uczuć własnej świadomości
ostrym ręcznikem ocieram swe błądzące
myśli
wchodze do łozka żalu
okrywam się kocem nienawiści
i śnie wrogie życiu swemu chwile
...
autor
Samira000
Dodano: 2006-12-16 17:04:20
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.