Wrzesień
soczyste słońce
niemalże pęknie
jest pięknie-smutno
i smutno-pięknie
wrzesień gdzieś ptaki
po niebie niesie
zwijam się w siebie
szczelniej i głębiej
autor
Czarek Płatak
Dodano: 2019-09-06 16:43:57
Ten wiersz przeczytano 936 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Zapadłbym w sen zimowy, tylko co bym wtedy jadł?
Na czasie podoba mi się.
Bardzo poetycko to ująłeś, podoba się :)
Dobrze jest tak "zwinąć" się szczelniej, popatrzeć w
głąb siebie,sprzyja temu jesienny czas zadumy...by
potem znowu " kiedy wiosna buchnie majem" rozwinąć
skrzydła ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Wyraziście o jesiennym kurczeniu się przyrody przed
nadejściem zimy.
Pozdrawiam
To tak jak ja...
Pozdrawiam :)
urokliwe jest to jesienne zwijanie się.
A może warto skrzydła rozwinąć,
ciesząc się życiem które nadal trwa,
już za niedługo piękną jesienią,
pragnąć podziwiać jej cudowny smak.
Fajne wrześniowe mini. Pozdrawiam życząc
miłego wieczoru :)
Lubię jesień, ale nie tą z szarymi dniami...też roluję
się...
Pozdrawiam z uśmiechem...
A ja się rozwijam :)
Nie smutaj peelu!
Pozdrawiam Czarku :)
Podoba się.
Pozdrawiam:)
Zwięźle i rytmicznie o wpływie jesieni,
"niemalże" napisałabym łącznie.
Miłego wieczoru:)
- kulimy się i kurczymy jak wypalone słońcem liście...
przemawia, bardzo. Podoba mi się.
Zastanawiam się nad "niemal że pięknie" - czy nie
będzie razem? Pozdrowieństwa i serdeczności - dla
mojego ulubionego poety.
Czarku to "zwijam się w sobie" niech pozostanie puentą
Twojego wiersza, mnie już nie ma połowy, po krzyżu
sieką górskie wiatry, słowem brrrrr....
Kłaniam się pięknie, miłego dnia.