Wsi spokojna...(Pantum)
Nie szukaj mnie wśród zgiełku miasta,
wiesz, że z tłumami schnę i więdnę,
szukaj mnie w polu, w ziołach, w
gniazdach.
Słońce się na wsi budzi piękniej.
Wiesz, że z tłumami schnę i więdnę,
jak cień pod gruszą martwa padam.
Słońce się na wsi budzi piękniej,
wiatr mi lubczyku chyba zadał.
Jak cień pod gruszą martwa padam,
jak bluszcz do życia żwawo pnę się,
wiatr mi lubczyku chyba zadał,
niebo się składa w letnie wiersze.
Jak bluszcz do życia żwawo pnę się,
Łapiąc gdzieś echo po drożynach,
niebo się składa w letnie wiersze,
pieśń żniwnych łanów siadła przy nas.
Łapiąc gdzieś echo po drożynach,
szukaj mnie w polu, w ziołach, w
gniazdach.
Pieśń żniwnych łanów siadła przy nas.
Nie szukaj mnie wśród zgiełku miasta.
Komentarze (66)
Piękny wiersz. Pozdrawiam :)))
Pięknie:)
Nieudana archaizacja, Jagódko. Po co to? Nie możesz
pisać bardziej współcześnie?
Prześliczny wiersz, Pozdrawiam i życzę samych takich
wierszy które się czuje , które wypełniają nasz
wnętrza , ubogacają i wzruszają ,
Super :))
Pięknie o wsi.
Lubię takie klimaty.
Miłego dnia