wspak...
już pora zwinąć senne żagle
jutrzenki blaski dają znak
chociaż tak bardzo by się chciało
by czas uczynił raz krok wspak
aby zawrócił lub na moment
zatrzymał w pędzie zaprzęg dnia
być może wtedy nie spłynęłaby
po policzku gorzka łza
wojny czas...
...a czas płynie w dal smętną i na jutro
nie czeka
nie rozumie rozterek rozdartego
człowieka
który myślą kaleczy własnych uczuć
nadzieje
wojny duch obudzony ze snu ryczy szaleje
kąsa dłonie bezbronne nici marzeń
rozrywa
a czas płynie i z boku obserwuje te
dziwa
które czynem kaleczą wzrok w nie silnie
wpatrzony
gorzko łka stary grzesznik przy kapliczce
skulony
pod pancerzem modlitwy drga łzawości
powieka
a czas płynie w dal smętną i na jutro nie
czeka...
senne barykady...
...w świecie niezgodnym i niezrozumiałym
tkwi plątanina linii krzywoprostych
gdzie na barykad ze strzępów obłudy
w pogorzeliskach toną prawdy mosty
śpią ciche dusze z głodu obolałe
i ocienione pragnieniem pogody
czekają jutra jako kania deszczu
aby oczyścić skrzydła w kroplach wody
i maszerując myślami w czas błogi
strzepują resztki własnej nienawiści
dumając w ciszy przed nieuniknionym
jakie to jutro we własnych snach wyśnić...
Komentarze (21)
Czasami by się chciało... ale czasami jest tak że na
pierwszy rzut oka złe decyzję dają nam z perspektywy
czasu dużo dobrego...
Pozdrawiam serdecznie
Niestety, czas nie stoi w miejscu, cofnąć się go nie
da, ani zatrzymać.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Stefi:)
Nie wiem ale jakoś mi te dwa ostatnie wersy "uciekają"
z rytmem.Nijak nie mogę sobie tego ułożyć.Może to "by"
do ostatniego wersu przenieść?Wtedy miodzio:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Gdyby wczoraj mogło stać się dzisiaj, zniknęłoby
przysłowie; mądry po szkodzie.
Pomyślności we wszystkich przyszłych dniach Stefi.
Nie ma sensu gdybanie, bo często los za nas
zadecyduje. Udanego dnia z pogodą ducha:)
Szkoda, że czasu nie można cofnąć...fajny ten wiersz
:) pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)