Wspólną drogą
„Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki.” - Eurypides
Pośród ścieżek melancholii,
wśród życiowych krętych dróg,
wciąż się wije mej miłości
czarujący leśny dukt.
Niedostępny wścibskim oczom,
odgrodzony od złych słów,
otoczony drzew szpalerem,
pełen ciepła czułych ust.
Nikt dostępu doń nie znajdzie,
obronimy ciszy dźwięk,
dopuścimy tylko lekki,
delikatny wiatru szept.
Może jeszcze śpiew skowronka,
który z oczu zrzuci sen
i promienny uśmiech słońca,
by miłości naszej strzegł.
Komentarze (93)
By miłość zachować, trzeba ją pielęgnować!
Pozdrawiam!
Ech ta miłość, cóż bez niej byłoby warte nasze życie:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Cieplutko się robi przy czytaniu, pięknie. Stawiam + i
pozdrawiam
Piękna liryka Małgosiu. :)
Tylko co Ty tutaj jeszcze robisz?!
Uciekaj szybko z powrotem do lasu, na Twój dukt
miłości.
znów jestem i czekam na więcej :)
Halinko, Arku, pozdrawiam, życząc udanego tygodnia :)
czyta się jak stare dobre wiersze :)
Byłam już...tylko pozdrawiam
Zosiu, Mily, Arku, Anno, Olu, dziękuję za wizytę i
sympatyczne komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie:-)
Pozdrawiam
Ładnie i romantycznie, przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam serdecznie :)
lirycznie za pan brat z czarującą nasze życie
miłością.
dziękuję za pozdrowienia. odpozdrawiam z tureckiego
Turkler. jestem czwarty dzień i mam co dzień 32 lub
33. :):)
jest lepiej ... ale musi teraz bardzo uważać ..teraz
każdy pyłek spod stóp usunę... bo Ona jest naj... naj
...i jedyna nasza kochana dziewczyna ...
Lubię taką romantykę podpartą życiem!
Pozdrawiam Małgosiu :)
Cudownie moc serdecznosci