WSPOMINAJĄC NERIS
,, Cnota krytyk się nie boi piszcie sobie to co chcecie mnie to już nie będzie boleć ja wybaczam wam POECI ,, / ,,słowo o krytyce ,, - NERIS /
Czas upływa, ślady życia pozaciera,
Może kiedyś o nas będzie ktoś pamiętać
Z kalendarzy kartki ciągle trzeba
zdzierać,
Jednak póki żyjesz, o Zmarłych pamiętaj!
Przecież tak niedawno jeszcze z nami
była,
Gdy pisała sercem otwarcie i szczerze
Lecz za niebem widać bardzo zatęskniła,
Aby swoje wiersze Bogu dać w ofierze
Będzie Święto Zmarłych i na Twoim
grobie,
Pojawią się kwiaty i znicze płonące
My będziemy wspólnie też myśleć o Tobie,
Poślemy do nieba modlitwy gorące
A tam Twoje wiersze z ochotą słuchają,
Ty je głośno czytasz siedząc z Aniołami
One z Twego serca przecież wypływają,
Choć serce zostało tutaj między nami!
Jan Siuda
Jakże prorocze były słowa powyższego wiersza NERIS! Szkoda, że Jej nie ma wśród nas
Komentarze (16)
... brakuje mi słów ... szkoda, że Neris już nie ma z
nami, dobrze, że pamiętasz i my pamiętajmy... a reszta
niech będzie ciszą [*]