Wspominam
Gdzieś mi się zapodziały moje młode lata
ciepłem wiosen znaczone i zim ostrych
chłodem.
Na podwórku za domem był początek
świata,
a kończył się na polu za naszym ogrodem
Gdzie tej wolności tyle, że gdybyś chciał
zmierzyć
nie objąłbyś rękami ni ty, ni koledzy.
Gdzie niezwykłe podróże pełne cudnych
przeżyć
co się często kończyły na sąsiada
miedzy.
Gdzie wieczory w srebrzystej poświacie
księżyca
znaczone młodych piersi niewinnym
zapachem.
Gdzie szumiąca wśród wiatru złocista
pszenica,
która łożem nam była pod gwieździstym
dachem.
I gdzie szepty namiętne „kochany,
kochana”,
„na wieczność, po wsze czasy” ,”na zawsze,
do śmierci”.
Gdzie ten łomot krwi w skroniach i miękkie
kolana
i to serce co chciało wyskakiwać z
piersi.
Co dzień bardziej odległy żyję pośród
wspomnień.
To przecież moje życie, aż trudno
uwierzyć.
Czasem siadam i myślę, ot może
nieskromnie,
jeszcze jest tyle przeżyć, które warto
przeżyć.
Komentarze (20)
Ach te wspomnienia, jak się było pięknym i młodym,
szkoda. Piękne i prawdziwe. życzenia świąteczne.
Pozdrawiam.
piękne wspomnienia z nutką nostalgii powracamy
pamięcią do dawnych przeżyć :-)
pozdrawiam
Warto pamiętać, aby tylko nie zatracać samego siebie.
Ciekawe wspomnienie. Pozdrawiam:)
Pięknie wspominasz.Pozdrawiam:)
Ciekawie to ująłeś. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Miło było przeczytać. Dobrej nocy.
Jest chwil pięknych przed nami wszystkimi tyle ile
radości w,naszych sercach.
Pozdrawiam Ciebie
Wzruszyłam się po przeczytaniu tego wiersza.
Nic już nie powiem tylko zagłosuję.
ładna nostalgia, z optymizmem na przyszłość:)
do końca naszych dni przeżywamy nasze przeżycia.
Bardzo fajny :)
Mam bardzo podobne wspomnienia, tylko ogrodu nie
mieliśmy.
Za to na "pachtę", zaglądaliśmy do wszystkich
okolicznych.
Oj, czasami biegaliśmy szybciej od psów, które chciały
nam się dobrać do tyłków.
Dziękuję za chwilę wspomnień.
Pozdrawiam:)
Wzruszający, ciepły wiersz. Pozdrawiam :)
Czarująco wspominasz.Bardzo lubię Twoje wiersze,
puenta bomba,życzę powodzenia ;)
"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..."
Twój trzynastozgłoskowiec, nie ubliżając Adamowi,
bliższy mojemu sercu:)) Pozdrawiam ciepło:)