Wspomnienia
Przez lata w kącie schowane
grubym kurzem pokryte
albumy zamierzchłych zdarzeń
otwieram niepewna.
Czy warto czytać?
Budzić wspomnienia?
Pożółkłe listy
w nich skryte dawne wyznania
sięgam po jeden
drżącym głosem czytam
moje serce na wskroś
bólem przeszyte
na myśl o tym co już nie wróci.
Pożółkłe kartki w ogień rzucam
niech oczyszczający płomień
strawi wspomnienia
co cierniami poraniły moją duszę.
Teraz mym drogowskazem wiara
światłem jest nadzieja
a miłość sterem poprzez fale życia.
Komentarze (23)
Wspomnienie melancholią w wierszu się odezwały, lubię
powspominać. Długie jesienne wieczory będą dobrym
czasem na nie. Pozdrawiam jesiennie.
Trzeba mieć wspomnienia chociaż czasem tak
bolą..bardzo podoba mi się zakończenie..wiara,
nadzieja i miłość..
wspomienia zawsze wracać będą...dobre czy zle ale są
ja wole wspominać to co dobre i jak wiatr pedzić dalej
do przodu .
"miłość sterem poprzez fale życia" ...bardzo wymowny
wers ... refleksyjny...pozdrawiam
...wzruszył mnie Twój wiersz...wspomnienia nie zawsze
są miłe...dlatego warto zamknąć drogę do
przeszłości...Pozdrawiam :)
Czyżby to jesień tak wprowadzała we wspomnienia -
-melancholię - Słonka trzeba :)
Ogniem, oczyściłaś przeszłość, by miłość nadzieja i
wiara prowadziły Cię dalej przez życie... bardzo
ładnie...
drugi wiersz czytam i wspomnienia widzę,czy to jesień
na nas tak działa??melancholijnie