Wspomnienia
Płonie ogień
Dym unosi się
To już kolejny jest
by zapomnieć...
To kolejny papieros
aby już nie pamiętać...
Chwile ulotne są
jak dym
Lecz ulecieć nie chcą
ich wspomnienia
niczym nałóg
Żal zalega w sercu jak smoła w płucach
Znów jedynym ratunkiem jest śmierć
Lekarstwem ze skutkami ubocznymi
Czas
Oczekuję na kolejnego papierosa
czuję ból
Nie łatwo się pogodzić, że
nie będzie następnego
Nie będzie następnego, aż
czas zagoi rany.
Komentarze (2)
Wspomnienia potrafią dobić... Wiem coś o tym... Życzę
optymizmu...
z liryka bije straszny, tragiczny dramatyzm. Czy
przesadzony? To już kwestia autora. W sferze formy -
bardzo dobrze a i nie przeczę,zruszyć niektórych by
potrafiło. Plus się należyi więcej takich wierszy!