Wspomnienia
...
Wykrzyczałam głośno ''kocham''
a odpowiedziało mi znów tylko milczenie.
Zaciskam zęby, dławie w sobie łzy. Co
począć teraz z sobą mam? Odwracam się od
Ciebie plecami i biegne. Byle jak najdalej
od wspomnień, od miejsca gdzie rodzi się
ból. Przewracam się i cierpienie mnie
dogania. Trafia we mnie fala gorąca a zaraz
za nią małe iskierki zniewalającego zimna.
Moje serce pęka na pół. Zwijam się z bólu
trzymając ręke na piersi jakbym próbowała
zakryć dojście do serca. Lecz wciąż uparcie
wraca do mne zródło bólu.
Wspomnienia płyną okrążną drogą lecz zawsze
dotra do celu.
Kocham chwile zapomnienia.
Sen nie daje już ukojenia.
Wciąz uparcie wdrapują się do mojej
świadomości bolesne wspomnienia.
Czekam na cos co nie nadejdzie.
Przyjdz przytul mnie albo zostaw i powiedz
ze to koniec. Nie chce juz widzieć Twojego
wzroku w którym się kryje tęsknota i
cierpienie. Nie chce czuć Twojego dotyku
ani czuć Twojego oddechu na skórze. Jeśli
ja już dla Ciebie nic nie znacze odepchnij
mnie brutalnie od siebie i pozwól
zapomnieć.
... Przeszłosc ... Teraźniejszość jest inna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.