WSPOMNIENIA Z RUSAŁKI
Gdzie są klimaty poprzednich lat
Gdy włosy z czułością pieścił wiatr
Zakotwiczyli w przybrzeżnej Rusałce
Spragnieni uczuć - żyć tu jak w bajce
Jezioro Święcajty dźwięcznie zaprasza
Że jest przejrzyste wszystkim ogłasza
Grzebieniowate grążele kwitnące
Zwabiały tu serca kochanków gorące
Gdy w falach słońce się kąpało
Obłoczki świetlików pobłyskiwały
Trzciniak z sitowia gniazdko plecie
Nam przypomina o rychłym lecie
A gdy zmęczone już słońce zaszło
Noc przyszła jak z bicza trzasnął
Wtedy ciemność odkrywa tajemnice
Zakochani w rozkoszy łamią granice
Gdy rankiem widać złociste zorze
I chłodno w ten czas jest na dworze
Zmysłowy pomysł na ogrzanie mają
Dzielić się ciepłem, ciał - zaczynają
Po dniu upalnym w świetle księżyca
Jedno się drugim teraz zachwyca
On obiecuje jej miłość wieczną
Pod skrzydłem jego będzie bezpieczną
Zenek 66 Sielski
Komentarze (46)
Bo w Rusałce musi być fajnie