Wspomnienia z wakacji...
Chodzę po trawie boso,
zachwycam się poranną rosą.
Słońce z nieba żar leje,
kogut w zagrodzie pieje.
W koło spokój i cisza,
wiatr delikatnie drzewa kołysze.
Rozwiewa włosy na głowie,
wsłuchuję się w jego mowę.
Cieszę się, że tu stoję,
podziwiam górki swoje.
I mały domek w dolinie,
tu czas cudownie mi płynie.
(EN)
Komentarze (15)
Życie beztroskie
Uroczej niedzieli Isanko:)
dom jest dom! mój nie w dolinie ale za to mam mnóstwo
ptaków..i mogę chodzić boso-wiersz fajny podoba mi
się.pozdrawiam serdecznie wspominać -potrafisz ;-)
piękne wspomnienia z wakacji:)
no Pięknie Isanko aż mi się buzia uśmiechnęła.
Poczułem się jak u siebie w swojej krainie
szczęśliwości gdzie PRAWIE nikt nie zakłóca porządku
Bożego, gdzie stopy odczuwają bodźce płynące z ziemi i
ciarki miłości przechodzą przez całe ciało - wiem że
dobrze jest Kochać przez duże K - ja z Nią chcę trwać
w takim Edenie ... dzięki za komentarz
....wszędzie pięknie,ale w miejscu urodzenia
najpiękniej...
Bardzo ładne wspomnienia,ładny wiersz,
lubię takie.Ciekawa jestem ,które górki
odwiedzasz.Pozdrawiam serdecznie.
Wspomnienia pięknie wyraziłaś wierszem....A gdzie jest
ta dolina..? Pozdrawiam.
przepiękne wspomnienia...wiersz fajny, dobrze
napisany...pozdrawiam
Hmm Isanko piękne masz wspomnienia ...pozazdrościć
tylko :):)
Witam. Świat jest taki piękny, trzeba umieć to
dostrzegać i cieszyć się . Pozdrawiam.
mile wspomnienia...tak myślę, a co ja moge
powspominać...chyba nic
Domek, kogut i ogródek, pola, łąki, słońce w tle,
jakże nie kochać, gdy czas pięknie płynie podczas
wakacji.Ciepło.
...miły wiersz na dzień dobry i to w własnym
domku.....
nic piękniejszego nie ma jak własny kąt :) ładny
wiersz
pięknie wspominasz oplatując wstęgą zielonej nadziei
wspomnienia- tak by nigdy nie prysły...w dolinie
pięknych chwil biegając boso po kroplach porannej rosy
zatapiając myśli w wirujący taniec z wiatrem, który
delikatnie gładząc szepcze muzykę niezapomnianą dla
serca...Pozdrawiam:)