Wspomnienie
Dla osoby, którą kocham mimo wszystko.. i zawsze będę.
Siedziała przy stole, patrzyła przez
okno.
Wokół porozrzucane leżały książki.
Nie miała ochoty na nic.
Myślami była gdzieś bardzo daleko.
A może blisko? Może tu, w jej mieście?
Tylko ona wiedziała, że uciekło jej
szczęście.
Tak wspaniałe, ciepłe, gorące. Skończyło
się.
Po jej policzkach popłynęły łzy.
Przeleciał czarny ptak, zamknęła oczy.
Wróciły wspomnienia, marzenia, ten
dotyk.
Nie chciała tego zakończyć, lecz
musiała.
Otworzyła oczy i rzeczywistość ujrzała.
Szarość powróciła, a wraz z nią łzy.
Tak właśnie było, w moim śnie byłeś Ty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.