wspomnienie
nie tak dawno jeszcze
promienie słońca okalały mnie
i czułem się lepiej niż najpiękniejszym
śnie
lecz powoli muszę wracać do niekiedy
mniej barwnej codzienności
trzymając się niczym ostatniej deski
ratunku wspomnień i miłości
Warszawa,25. 4.2005
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2005-04-26 07:54:38
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.