Wspomnienie lata
Dla wszystkich czytających moje wiersze :)
Wyglądam przez kuchenne okno, widzę
deszczowy
krajobraz, drzewa ogołocone z zieleni.
Słońce chowa się za ciemnymi chmurami.
Zamykam oczy. W takich chwilach przychodzi
do mnie wspomnienie lata. Słońce dotyka
mnie tak kojącym ciepłem i móc poczuć ten
lekki ciepły wietrzyk na twarzy. Nad
jeziorem wszyscy
opalają się, niektórzy pływają, na plaży
grają w siatkówkę. W oddali dostrzegam parę
rowerzystów i rozbiegane dzieci. Poczujmy
razem powiew lata. Wciągnijmy je w nozdrza,
zanim powrócimy do szarej - jesiennej
rzeczywistości, przez tę chwilę doświadczmy
razem beztroską radość, która wpadła
jesienią przez okno.
Dziękuję za odwiedziny, wszystkie głosy, komentarze i dobre, jakże cenne rady :) pozdrawiam.
Komentarze (30)
Ja za Gruszeczką pozwolę sobie.
Pozdrawiam :)
ciepłe wspomnienia letnich dni będą cieszyć w chłodne
jesienne dni:-)
pozdrawiam
fajnie tak zamknąć na chwilę oczy i ,,,pozdrawiam :)
Też czasem zamykam oczy i wracam d letnich wspomnień.
Omiń powtórzenia- poczujmy, mnie, mną. Ale Grusz-elka
już coś zaproponowała.Niezły tekst.Pozdrawiam.
fajny, ciepły tekst Tomku,miło powspominać lato:)
trzeba by troszkę poprawić zdanie -" To kojące
słońce...." bo coś nie gra, pozdr:)
na pochmurną jesień dobrze mieć ciepłe wspomnienia
Na chlodniejsze dni, milo miec cieple, nawet gorace,
wspomnienia z lata. Beda ogrzewaly, w te kaprysne, za
oknem dni,:)
Pozdrawiam i zycze, ciepelka.:)
lato ma swoje uroki jesień też... tak to już jest - a
widok z okna zmienia się czy tego chcę czy nie -
fajnie namalowałeś swój - dziękuję
*wraz
Mogłąby z tego wyjść całkiem przyzwoita prozatorska
mini. Trzeba by wyprostować nieco styl. Zwł.
konstrukcje zdań. Czytam sobie w taki sposób:
Wyglądam przez kuchenne okno, widzę deszczowy
krajobraz, drzewa ogołocone z zieleni. Słońce chowa
się za ciemnymi chmurami. Zamykam oczy. W takich
chwilach przychodzą do mnie wspomnienia lata. Ciepłem
dotyka mnie i koi słońce. Ach, móc poczuć ten lekki
ciepły wietrzyk na twarzy! Nad jeziorem wszyscy
opalają się, niektórzy pływają, na plaży grają w
siatkówkę. W oddali dostrzegam parę rowerzystów i
rozbiegane dzieci.
Poczuliście w raz ze mną powiew lata? Wciągnijmy je w
nozdrza, zanim powrócimy do szarej - jesiennej
rzeczywistości. Poczujmy, choćby przez chwilę,
beztroską radość, która wpadła jesienią przez okno.
Pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję, że nie uraziłam.
Miło powspominać,ale lato musiało odejść, aby znowu
powrócić:)
Pozdrawiam
Melancholijna wizja lata.
Miłego wieczoru:}
Czas wszystko zmienia,
zostają wspomnienia!
Pozdrawiam!
Jak przyjemnie popływać we wspomnieniach.
Miłe wspomnienia SAREWOKU pozdrawiam popraw : Zamykam
oczy,"W takich momentach