Wspomnienie nocy
. ,
Znowu nie moge spac
jak codzien wiec pisze wiersze
Muzyka cichutko gra
Na zegarze juz w pol do pierwszej
Ksiezyc sie do mnie usmiecha
za oknem szukam natchnienia
Noc rozwiesila swoj plaszcz
Rano slonce wszytsko pozmienia
Tu, pod oslana nocy
Nie ma zywego ducha
Moje mysli pelne tesknoty
melodia gwiazd zaglusza
Nagle do glowy przychodzi
Noc, ktorych ciagle jest malo
Wzrok zaczyna zawodzic
Mysl wprawia w drzenie me cialo
Nasza milosc ubrana w slowa
Przed nastepnym rozstaniem
Chcialam przypieczetowac
Czulym, namietnym kochaniem
Noc podczas ktorej pomogles
strach przed miloscia pokonac
Noc podczas ktorej Twe cialo
Topilo sie w moich dloniach
Noc podczas ktorej bezsennosc
przestala mi nagle zawadzac
dzis duzo czasu potrzeba
by bieg tamtych zdarzen odtwarzac
Kilka godzin starczylo
by zawrocila rzeka
z niesfornej jeszcze dziewczyny
stala sie ze mnie kobieta
Pod opuszkami palcow
Slowa czuje szeptane
Slodki smak miala ciemnosc
I slodki byl nasz poranek
Nadzy wtuleni w siebie
Owiani nutka rozkoszy
Zaczeslimy wspolnie dzien
Z pieknym wspomnieniem nocy
;
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.