Wśród burz...
coś ze starszych wierszy...
Wśród burz, mgieł,
Czasem pod wiatr
Panie Twoją drogą kroczyć chcę.
Nie lękam się,
Me serce miłością wypełnione,
Nadzieją jaśniejące…
Ty sam prowadzisz mnie,
Podajesz Swą dłoń,
Wyznaczasz zadania,
Podporą jesteś mą.
Kolejne mijać będą lata,
Czasem może nachodziło będzie
zwątpienie,
Na krótką chwilkę, bo Ty Panie zawsze
będziesz przy mnie.
Dziś Panie oddaję siebie w Twoje ręce,
Twa wola Panie – nie moja niech się
stanie.
Dziś życie oddaję Ci me – nie
pierwszy raz…
Prowadź mnie drogami Twymi,
Wybacz chwile słabości,
Do ludzi kieruj mnie, co potrzebują
„lekarza”.(10,05,2005)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.