Wszyscy lądujemy na planecie ŚMIERĆ
Śmierć to żywioł,tak samo ważny jak żywioł życia.Czasem zastanawiam się czy nie ważniejszy..bo przecież po śmierci..kto wie co nas czeka..kto wie..Śmierć to wielkie źródło inspiracji.
Słyszę jak liść spada
egzotycznym tańcem opętany.
W strunach jesieni
cisza poszła na skróty.
Losowo wyrywa mnie ze słów.
Przyjaciel sen
przykuca nieśmiało
u wezgłowia łóżka.
Kocham go w nieskończoność.
Rymy oddychają swoim romantyzmem
sącząc do dna filiżankę porównań...
Krótką chwilę jestem
na tarczy zegara.
Skrzydła czasu wegetują
chore na raka.
Odliczają sekundy
z sieci minut.
Lżejsze od refleksji
złowionych w czyśćcu łez
wędką iluzji.
Porzucona po stronie śmierci
nie jestem pewna
błogosławieństwa
czy
przekleństwa
agonijnej chwili..
..może tam nie będę umierać nigdy..
Słyszę tylko jak liść spada..
..powoli doprowadzasz mnie do śwatła..
Komentarze (8)
Przejmujący wiersz, a temat trudny - wiadomo.
Podziwiam - niewiele takich wierszy czytałam: lekkich,
ulotnych, niemal delikatnych - a motyw ciężki, smutny.
trudny wiersz o powaznym temacie, o smierci. ladne
porownania i zamysl autorki na ten temat, troszke mnie
przestraszyl ten wiersz... ale jest piekny w swej
zadumie.
bardzo refleksyjny i dyskusyjny wiersz niezły
przekaz...
podobno Tylko śmierć zawsze na nas poczeka...coś w tym
jest
od momentu przyjścia na ten świat zegar odmierza czas
by Ona mogła przyjsć po nas.
wiersz wart zadumy...niech śmierć umiera..z rodzi się
życie..
trafne porównanie zycia dl liścia spadającego z
drzewa, ten liśc juz nigdy na nie nie wróci, więc żyje
siętylko raz, trtzeba to zycie przeżyć godnie!! celne
i trafne uwagi w twoim wierszu znalazłam:))
sen porównany do śmierci...refleksje na temat
przemijania...jak liśc spadający jesienią tak mija
nasze życie ..mądre przesłanie , ładne metafory
..ogólnie wiersz bardzo mi sie podoba