Wszystko ma swój czas
To wiersz sprzed roku, ale może ktoś nie czytał.Postanowiłam zamieścić go dziś, bo pomyślałam, że bardzo wpasował się w dzisiejszy dzień.Czas zatoczył koło i proszę - listopad w bieli.
Pierwsze koronczarki dopełniły dzieła-
misternym obrąbkiem ozdobiły liście.
Zimowe podmuchy wysrebrzyły heban
poczerniałych sukien jesiennej asysty.
Świty listopada zaciągnięte czernią,
poranne witraże kute w mlecznych
lustrach.
Listopad girlandy śnieżnobiałe wetknął
wypłowiałej niwie, by szarość oszukać.
Jesień przedzimowe ilustracje tworzy.
Roratnią liturgię głoszą wronie stada.
W pokutnych sukmanach dni i zimnych nocy
wypełnia się w Piśmie czas oczekiwania.
Komentarze (29)
Witaj. Poetycko o czasie jesienno-adwentowym, bardzo
podoba mi sie nawiazanie do nadchodzacych Swiat. Moc
serdecznosci Magdo:)
pięknie, refleksyjnie i bardzo klimatycznie(Y)
masz rację ja go dziś pierwszy raz czytam ..
jesiennie jest u ciebie ...
Oj ta jesień Magdo...u mnie też ten
klimat...zajrzyj...
pozdrawiam serdecznie
bardzo ładny tekst
Pozdrawiam Magdo
piękna liryka. czytać Cię Magdo to przyjemność :)
piękny wiersz - nawet jak już tu był to wart jest
przypomnienia:-)
pozdrawiam
Dobrze ze powrócił, jest piękny! :)
Pozdrawiam :*)
Śliczny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie zegnasz listopad, wprowadzając czytelnika w
czas innej zadumy.
"Roratnią liturgię głoszą wronie stada."
Pozdrowienia, Magdo.
Wiele pięknych porównań tutaj gości, dla czytelnika
przyjemności:) Miłego dnia:)
...piszemy w podobnym tonie:))
piękny wiersz pozdrawiam
Mega!!!