Wszystko przez Ciebie!
Przez Ciebie nic nie jest takie, jakie
było.
Przez Ciebie zmieniło się wszystko.
Żyję...
Tylko po co?
Próbuje być wesoła...
Próbuję się uśmiechnąć...
Ale nie mam powodu.
Nie mam dla kogo.
Nie pamiętasz już?
Czy Ty naprawdę zapomniałeś o tym
uczuciu?
Przecież tyle nas łączyło.
Naprawdę nie pamiętasz?
Przecież ja tyle dla Ciebie zrobiłam...
To nieważne?
A co jest ważne?
To, że mnie okłamywałeś?
To, że śmiałeś się kiedy ja sięgałam po
kolejną chusteczkę?
Odpowiedz...
Naprawdę nie doceniałeś tego, że rzuciłam
dla Ciebie chłopaka?
Przecież tak się starałam...
To nieważne?
Jak możesz?!
Co ja Ci takiego zrobiłam?!
Przez Ciebie nie zaznam już szczęścia.
Przez Ciebie nie umiem kochać.
Po co to zrobiłeś?
Naprawdę lubisz tak ranić?
Cieszysz się, że zrujnowałeś mi życie?
Stałam na pograniczu śmierci...
Lecz zrozumiałam, że nie warto.
Wiesz...
Jednak istnieją ludzie, którzy nie ranią
tak, jak Ty.
Znów płacze...
Dziwisz się?
To przez ciebie!
To wszystko przez Ciebie...
Przez ciebie.... :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.