wszystko za-wielkie
ma na czym siedzieć i czym oddychać
chodzenie sprawia sporo kłopotów
wiosła potrzebne i grube szelki
z wagą półciężką nie do zalotów
a pragnie tylko być nieco mniejsza
codziennie sprawdza czy waga spada
tortury znosi o suchym chlebie
w nocy z karmnika ziarna wyjada
i nie byłoby w tym nic dziwnego
nie ona jedna jest taka wielka
gdyby nie zmiana jaka w niej zaszła
gdy pokochała ptysia – wróbelka
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2009-11-19 14:53:30
Ten wiersz przeczytano 1275 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Podoba mi sie tym bardziej, ze też mam czym dychać :)
ale wróbelka brak :) ciepło pozdrawiam
gdybyś była jak sen lekka ... och ! waga spadnie
wiosną ... :)
jeśli on kocha to taką jaka jest ,ale skoro ona chce
się zmienić to dobrze by było by wróbelek pomógł i to
docenił - sympatyczny wiersz -pozdrawiam
To piekne poswiacac sie dla milosci lecz
utrzymuje -jesli kochasz to taka jaka jestem. Wiersz
delikatny i sliczny.
delikatny, finezyjnie napisany wiersz. pozdrawiam.
ciepły wiersz... taka jest miłość... "pokochała ptysia
wróbelka"...
Czego się nie robi dla miłości, sympatycznie.